Leczenie przebarwień

Przebarwienia można leczyć na wiele sposobów. Oczywiście można je również tuszować – kosmetykami lub tzw. „domowymi” sposobami. W gabinecie dermatologicznym otrzymamy najbardziej profesjonalną pomoc, czasami jednak można skorzystać ze środków gotowych do użytku. Warto zaznaczyć, iż nie wszystkie przebarwienia można usunąć. Niektóre można jedynie rozjaśnić, niemniej efekt i tak jest widoczny. Powierzchowne leczenie sprowadza się do stosowania środków wybielających – np. hydrochinonu. Można z niego korzystać nawet samodzielnie, trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość – terapia trwa kilka tygodni.

Skutki uboczne.

Leki takie wybielają jednak jedynie przebarwienia powstałe niedawno. Dodatkowo pojawić się mogą skutki uboczne w postaci odbarwień skóry. Innym rozwiązaniem jest podawanie retinoidów – nie powodują one odbarwień, ale leczenie jest dłuższe (do 3 miesięcy). Jeśli chodzi o leczenie dużych (i starszych) zmian barwnikowych konieczna jest pomoc specjalisty. Metody głębokie to m.in. peelingi chemiczne, mikrodermabrazja, krioterapia.

Chemiczne peelingi.

Peelingi chemiczne polegają na złuszczaniu wierzchniej warstwy naskórka przy pomocy kwasów: glikolowego, kojowego czy trójchlorowego (często używa się tych preparatów jednocześnie – zwiększając skuteczność i minimalizując ryzyko przebarwień). Mikrodermabrazja sprowadza się do mechanicznego usuwania warstwy naskórka. Z kolei krioterapia polega na zamrażaniu ciekłym azotem przebarwień (głównie plam soczewicowatych na twarzy), a następnie ich wycinaniu (co niestety pozostawia blizny). Przebarwień można się również pozbyć przy użyciu metody laserowej. Pozwala ona pozbyć się również głębiej osadzonych w skórze zmian, a przy tym nie jest inwazyjna i może być przeprowadzana ambulatoryjnie.